Wykrywacz Artefaktów | Pora dnia: | |
Zbieraj zioła |
Zarząd Cesarstwa poszukuje aktywnych osób do pomocy przy reaktywacji. Po resztę informacji prosimy zgłaszać się na GG: 13763440
-hmmm...pomyślmy-powiedziałem z mądrą miną po czym dodałem: Nie,heheh- i uśmiechnąłem się do nich patrząc się na piekną elficzke z zachwytem.
Offline
Szłam przez plac miejski wolnym krokiem.Na głowie miałam kaptur by ukryć moje niebieskie włosy.Nie chciałam by ktokolwiek je zobaczył...Alev szedł obok mnie.Dziwnie to wyglądało...Zakapturzona elfka a obok niej biały wilk.Dalej nie rozumiem jak udało mi się go oswoić...Ja tylko używając magii uleczyłam jego rany, a on uratował mi życie.Zatrzymałam się.Zobaczyłam Balthazara w towarzystwie elfki i jeszcze jakiegoś chłopaka.Alev zaczął na niego warczeć.
-Którędy teraz do urzędu pracy?-pomyślałam.Mieszkałam tu przecież od dwóch tygodni...
Głupi ludzie!Zawsze uważają się za najlepszych!
Karta Postaci
Offline
Offline
Mistrz
-Powiedz Cabien,czy chcesz iść z nami do Lasu Elfów ? My też mamy w planach tam iść- zapytałam.
Offline
-hehe,ile pytań na raz-uśmiechnołem się i przyuważyłem dziewczyne zakapturzoną z niesamowicie pięknym białym wilkiem...
- W sumie to tylko chciałem uzupełnić zapasy i ruszyć w drogę do Do Lasu elfów,chętnie sie z wami wybiorę-mówiąc ciągle obserwowałem tą niesamowitą istotę z wilkiem.
Offline
-Widze ze ciekawi cię ta Postać z wilkiem To Sunako Niebieskowłosa Elficzka . Radze Uważać Kręci się koło niej jakiś Blondi mag i Doradca cesarza Zakuty w czarną Puszkę -
Offline
-eee...dzięki za ostżeżenie-mówiąc nie pewnym głosem uśmiechnołem się do niego.. Nagle zauważyłem jak biegnie Tamu..Tym razem pod postacią szarego wilka,w mieście była trochę panika,ale ja od razu wstałem i go załowałem,zachwycony zaczą na mnie skakać.. A ja zawstydzony wziołem go do mich nowych kompanów i przedstawiłem. Wilk od razu zaczą skakać ze szczęścia,co od razu mnie rozbawiało.
Offline
Mistrz
-Słodki ten wilk,a i jeżeli chodzi o tą dziewczynę pytaj się Balthazara ja jej niestety jeszcze nie poznałam-powiedziałam to i zaczęłam się bawić z wilkiem.
Offline
-Łiiiiiiiiii Jaki ładny wilczek . Nareszcie jakieś miłe zwierzątko .- Uśmiechnąłem się -Mogę go pogłaskać ?-
Offline
-Jeszcze się pytasz,oczewiście!-powiedział to śmiejąc się i oberwując białego wilka.
Tamu dał się pogłaskać jednak po krótkiej chwili jego sierść zmieniła kolor na czystą biel i podbiegł to wilka nieznnanej elfki Sunako.
Offline
-Heh Ja bym Twojemu zwierzakowi radził uważać tamten Wilczek jest nie poczytalny. - Powiedziałem śmiejąc się -Jest taki sam jak jego pani człowiek chce pomóc i spokojnie pogadać to gryzie. - Mówiłem patrząc na Sunako.
Offline
-O nie ! Tamu wracaj tu !-krzykną na wilka
Z skulonym ogonem wilk wraca do mnie.
-dzieki Balthazar,ja się martwię że Tamu może coś zrobić, a nie na odwrót,wierz mi ..ohh-gdy to powiedziałem zaczołem się martwić czy nie zauważą że Tamu jest dość nie typowym stworzeniem..Dodając do elfki:- Misaki,czy ta elfka z nami będzię podróżować? warto się spytać,nie wiadomo co nas tam czeka-zapytałem.
Offline
Mistrz
-Ohh nie wiem trzeba było się jej spytać,bo w sumie masz rację. Tylko że to zostawiamy... Balthazar,będziesz tak miły i to ty się jej zapytasz ? -uśmiechając się słodko i prosząc kojącym głosikiem czekała na jego odpowiedź.
Offline
-Alev, uspokój się.-powiedziałam głaskając go.Swoim niezwykle wrażliwym elfim słuchem usłyszałam całą ich rozmowę.Zasmuciło mnie to co Balthazar powiedział o Luxie i Wanwurze.No i o tym akjeste... On naprawdę mnie tak postrzega?
-Oni by mu tego nie podarowali....-pomyślałam.Na samą myśl o Wanwureze znów chciałam płakać.Alev zaczął skakać po mnie. Zaczęłam sie śmiać.On wszystko rozumiał.
Głupi ludzie!Zawsze uważają się za najlepszych!
Karta Postaci
Offline
- Po pierwsze ona mnie szybciej zabije niż posłucha po drugie tamten wilk mnie nie lubi. - Powiedziałem spokojnie rozkładając ręce.
Offline