Ogłoszenie

Wykrywacz Artefaktów Pora dnia:
Zbieraj zioła
Słuchajcie narody!!! Zarząd Cesarstwa poszukuje aktywnych osób do pomocy przy reaktywacji. Po resztę informacji prosimy zgłaszać się na GG: 13763440

#61 2012-07-16 22:24:19

 Konan

Kapitan Straży Miejskiej

33682749
Zarejestrowany: 2012-04-15
Posty: 367
Punktów :   

Re: Pole Obozowe

Uśmiechnęła się do Daresa.
- Tak, długo się nie widzieliśmy. Nie miałam ci okazji podziękować, więc. Dziękuję ci panie za pomoc jakiej mi użyczyłeś.
Wsłuchała się dokładniej w to co mówili mężczyźni, o polowaniu i łowieniu ryb.
- Panie! Pozwolisz, że się wtrącę! - krzyknęła wstając - Po części się zgodzę z tym co mówisz. Lecz czyż nie robiliście tego z ojcem właśnie dla zabawy?! Zwabić zwierzę i w nie rzucić jakimś harpunem?! Przecież nie walczyliście o życie! Chyba, że się mylę panie?! Nie wiem jak jest na tym polowaniu tutaj, ale na lądzie przyzwoitemu łowcy nie przystoi wabić zwierzyny! - skończyła tak szybko jak zaczęła. Rumieniec oblał jej twarz. Zakłopotana z powrotem usiadła.


Goście, przede mną nie uciekniesz i tak cię znajdę.

Offline

 

#62 2012-07-16 22:31:11

Dares

http://www.wojna-feudalna.pun.pl/_fora/wojna-feudalna/gallery/2_1334250849.png Cesarz

13763440
Zarejestrowany: 2012-01-14
Posty: 531
Punktów :   

Re: Pole Obozowe

- Pani, nie musisz mi dziękować - odparł radośnie, po czym odwzajemnił uśmiech. Przerwał jednak kiedy zobaczył iż Konan zaczęła się skupiać na kimś innym. Lekko zakłopotany spojrzał w innym kierunku, a nie wiedzą co powiedzieć stał jak wryty.


Alea iacta est. Kości zostały rzucone
http://img684.imageshack.us/img684/5818/21341825727.png

Offline

 

#63 2012-07-16 22:34:32

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

jedząc Jabłko - Widzisz ja jestem synem Jednego ojca i jednej Matki . I widziałem wystarczająco bólu i krzywd . Podróżując z moim ojcem Na pustynie za Morzem czy w mojej wiosce widziałem ból i krew walkę o przetrwanie. Widziałem jak Ludzie tracą najbliższych . Nie znasz mojej przeszłości więc nie oceniaj . I Doceniam ze się przynajmniej przedstawiłeś. Po za tym Jutro po polowaniu i tak zapewne wyruszę w dalszą podróż jęli mnie nikt nie zatrzyma. Hym dobre Jabłuszko. I tak tak Pij mleczko żebyś wydawał się coraz większy i groźniejszy. Po za tym jak mówiłem popołudniu nie szukam Kłopotów ja tylko mówię co uważam. Po za tym szukam Kogoś kto ma już parę latek na karku i zna się na językach Najlepiej smoka to mądre istoty . Albo jakiegoś Elfa Który Potrafi coś z języków . Bo wasza biblioteka jest dość uboga -

-Moja rodzina była biedna za coś musieliśmy żyć i chyba lepiej zabić jedną wielka rybę niż tysiąc maleńkich. Elfy Żyjące w zgodzie z naturą powinni takie rzeczy rozumieć.-odparłem i
Uśmiechnęłam się patrząc na zebranych i czekając czy ktoś zna jakiegoś smoka czy Elfa który Lizną trochu języków.

Ostatnio edytowany przez Balthazar (2012-07-16 22:49:34)


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

#64 2012-07-16 23:22:02

 Konan

Kapitan Straży Miejskiej

33682749
Zarejestrowany: 2012-04-15
Posty: 367
Punktów :   

Re: Pole Obozowe

- Antolle ulua sulrim! - krzyknęła do niego. Ludzie wyobrażają sobie jakie są elfy, a nic o nich nie wiedzą. Nie była tak naprawdę pewna co powiedziała, było pierwszym co jej przyszło do głowy. ~ Może coś związanego miało z wiatrem ~ myślała. Ile on żył w tej biedzie? Nie więcej niż dwadzieścia miał lat. Jest to bardzo mało, prawie nic. - Szanuje zwierzęta? - powiedziała sama do siebie - A kto się potknął o mego konia i nazwał go głupim? - zaśmiała się pod nosem.


Goście, przede mną nie uciekniesz i tak cię znajdę.

Offline

 

#65 2012-07-16 23:33:11

Raytlion

Obywatel

Zarejestrowany: 2012-04-27
Posty: 165
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Tropiciel
Wiek: 461
Dukaty: 10

Re: Pole Obozowe

Słysząc krzyk kobiety położył rękę na jednym z noży, gotowy do ataku, ale to był tylko fałszywy alarm. Podniósł się rozzłoszczony przerwaniem ciszy i spokoju, wyraz Jego twarzy oddawał niezadowolenie, a wystające z ust kły mogły zapewnić innym, że nie jest skory do żartów. Otrzepał się z kurzu i zbliżył się do Konan. - Nie wypada, aby tak piękna dama denerwowała się. - Mówiąc to spojrzał na Balthazara, Jego wzrok pokazywał wszystko, nie trzeba było słów. - Odejdź zanim narobisz sobie kłopotów, a powoli zaczynasz mnie niecierpliwić. - Odwrócił wzrok i położył rękę na jednym z noży.

Offline

 

#66 2012-07-16 23:34:20

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

-Tenna' ento lye omenta Elficzko ja idę się już położyć .Jutro ciężki dzień się zapowiada. Może jutro poznam Twe imię.A ty Wampiżatku się tak nie denerwuj bo ci kły wypadną. Co jak co Ale nie lubie nerwowych krwiopijców . Osobiście nie radził bym mnie denerwować bo wampirzątka są takie delikatne i bym mógł zrobić komuś krzywdę - odrzekłem

Ostatnio edytowany przez Balthazar (2012-07-16 23:37:16)


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

#67 2012-07-16 23:44:11

Raytlion

Obywatel

Zarejestrowany: 2012-04-27
Posty: 165
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Tropiciel
Wiek: 461
Dukaty: 10

Re: Pole Obozowe

- Widać, że jesteś mocny. I to bardzo mocny, ale tylko w gębie. Odejdź stąd jak najprędzej, póki jeszcze nerwy trzymają się mnie - Mówiąc to odsłonił w pełni długie, białe i ostre jak brzytwa kły. - Nikt nie chce tutaj takiego idioty, który nie widział na oczy miecza, najlepiej będzie jak wrócisz skąd przybyłeś i zapomnisz o tym miejscu. Nie życzę sobie, aby podczas polowania kręciły mi się pod nogami inne ofiary, nie żywię się krwią słabeuszy, a co do słabości moich kłów, pokaż szyję a się przekonasz. - Po chwili parsknął śmiechem odwracając się w stronę Konan, zaczął ignorować Balthazara.

Ostatnio edytowany przez Raytlion (2012-07-16 23:44:35)

Offline

 

#68 2012-07-16 23:48:19

 Konan

Kapitan Straży Miejskiej

33682749
Zarejestrowany: 2012-04-15
Posty: 367
Punktów :   

Re: Pole Obozowe

- Nie będzie następnego razu, jeśli będziesz nazywać mnie elficzką! - krzyknęła. Dopiero gdy się trochę uspokoiła zauważyła obecność wampira. - Ja się nie denerwuję - zwróciła się do niego - ja tylko głośno i szybko pokazuję moje...uprzedzenie do niego...


Goście, przede mną nie uciekniesz i tak cię znajdę.

Offline

 

#69 2012-07-16 23:50:12

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

- Że wampir debil to jeszcze ślepy widzisz to u mojego pasa to miecz  . Nie byle jaki a ze stron których nie znam stamtąd gdzie się urodziłem. W tym mieczu.- Wyciągnąłem ostrze na którym widniały dziwne napisy - Ma jedną szczególną rzesz ma Srebrny rdzeń . Może i Dla Wampirów srebro nie jest Zabójcze ale zadaje bolesne rany. I jeśli się nie uspokoisz będę musiał ci te kły przypiłować.- rzekłem już trochu wkurzony .


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

#70 2012-07-16 23:54:29

Raytlion

Obywatel

Zarejestrowany: 2012-04-27
Posty: 165
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Tropiciel
Wiek: 461
Dukaty: 10

Re: Pole Obozowe

Na reakcję Balthazara odskoczyłem w tył, wyjąłem łuk i naciągnąłem jedną strzałę na jego cięciwę, następnie skierowałem ku piersi Balthazara. - Jeśli masz na tyle odwagi rusz się, masz moje słowo, że nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło mi się chybić. Nie chciałem zwracać uwagi, ale jak widać jest to wymagane, niestety. - Byłem gotów do oddania jednego celnego strzału.

Offline

 

#71 2012-07-16 23:58:22

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

-Jesteś Debilem. Zapomniałeś o elficzce teraz ona może cie trzasnąć jedna strzała dwie osoby yhy będzie zabawa . Ej Elficzko znasz jakieś czary czy coś ze swojego Ludu ??- Rzekłem spokojnie nie ruszając się.


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

#72 2012-07-17 00:06:05

 Konan

Kapitan Straży Miejskiej

33682749
Zarejestrowany: 2012-04-15
Posty: 367
Punktów :   

Re: Pole Obozowe

- I po co ja się do tego mieszałam? - powiedziała cicho do siebie. Krzyczeli do siebie tak głośno, że mógłby każdy to usłyszeć. Więc przeszkadzali bawić się innym. Oparła głowę o swoje ręce. Przyglądała się wampirowi. Zastrzeli go? Tak przy Cesarzu? - Panie, nie zapomniaj, że blisko nas siedzi Cesarz - szepneła uśmiechając się.
Słysząc słowa młodego człowieka wstała znowu.
- Panie, czy ty widzisz bym miała broń? - spytała go śmiejąc się - Nie znam się na magii, niestety. Mogłam posiąść tę wiedzę, ale nie chciałam. - milczała przez chwilę - Będę udawać, że nie słyszałam tego jak mnie nazwałeś...


Goście, przede mną nie uciekniesz i tak cię znajdę.

Offline

 

#73 2012-07-17 00:08:57

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

- Ja cię elficzko próbuje ratować a ty tak? Weź się garnij. On mnie może zastrzelić - Krzycząłem


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

#74 2012-07-17 00:14:18

Raytlion

Obywatel

Zarejestrowany: 2012-04-27
Posty: 165
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Tropiciel
Wiek: 461
Dukaty: 10

Re: Pole Obozowe

Schowałem strzałę do kołczanu, a łuk przerzuciłem przez bark. - Faktycznie, jest tu Cesarz, ale to nie daje mi zakazu zabicia kogoś tak denerwującego. - Wróciłem tam gdzie wcześniej stałem, obok Konan. - Odejdź i nie przeszkadzaj nam, nie chcę kłopotów jak już mówiłem. - Po chwili spojrzałem na Konan swoimi błyszczącymi oczyma. - Jestem Raytlion, ale znajomi mówią mi Ray. Wybacz za te naganne zachowanie, nie powinienem przy damie. - Opuściłem głowę czekając na Jej reakcję.

Offline

 

#75 2012-07-17 00:20:43

 Balthazar

Obywatel

13942702
Zarejestrowany: 2012-07-15
Posty: 144
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Podróżnik
Wiek: 17
Dukaty: 0
Ekwipunek: Miecz,Bukłaki,Krzesiwo

Re: Pole Obozowe

heh Odsapnąłem . Schowałem miecz do pochwy. Już nic nie mówiąc podeszłem do stołu wiozłem główkę czosnku leżąca na nim zjadłem naraz połowę drugą połowę wsadziłem za pazuchę i krzyknąłem do Wampira trochu nie wyraźnie żując czosnek  - Tknij mnie a pożałujesz-   i poszedłem pod namiot się przespać chodź godzinę tej nocy.


Stan cywilny : Wolny
Karta Postaci

Offline

 

DarkPokemon
Noof
NinjasShinobi

PBF - Toplista gier PBF
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
Najlepsze strony fantasy
Login:
Hasło:

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.biotechnologia-ajd.pun.pl www.kagura.pun.pl www.vri.pun.pl www.thesixpounder.pun.pl www.gtasaforum.pun.pl